Wróć wiarę w róż – trudne tematy

Zanim zaczniecie czytać ten wpis, zróbcie małą gimnastykę aparatu mowy, powiedzcie na głos: Wróć wiarę w róż. Brzmi jak dźwięk werbli, mobilizująco, chociaż nie mam zamiaru porywać dzisiaj nikogo do boju. Właściwie powinnam wywiesić karteczkę “Nieczynne do odwołania”, ale nie potrafię tego zrobić ani wam, ani sobie. Tak wiec, mimo że powinnam intensywnie zajmować się czymś zupełnie innym, bo w tym roku długi weekend jest dla mnie wyjątkowo pracowity, jestem tu i mam dla was dużo różowych obrazków.

Obawiam się, że powszechna niechęć do koloru różowego jest wynikiem bezradności – nie radząc sobie z jego stylizacją okrzyknięto go kolorem bleh! i tak już zostało. Chciałam wyrazić swój sprzeciw. Pragnę stanąć w obronie różowego. Różowy nie jest zły! Różowy jest piękny i obejmuje tak bogatą gamę, że każdy, znajdzie w niej odcień… pasujący do oczu (jak mawia moja ciocia).

Już kiedyś wspominałam, że często mówiąc różowy widzimy elektryzujący pokój nastolatki, w którym zrównoważony człowiek może wytrzymać pół minuty, by potem i tak długo jeszcze szukać równowagi i ukojenia estetycznego. A przecież to tak fałszywy stereotyp, jak każdy… stereotyp.

Co bowiem powiecie na taki róż na ścianach?

A jeśli całe różowe ściany, nawet najjaśniejsze, to za dużo, to co sądzicie o obrazach w różowej tonacji?

Jeśli chodzi o meble, to uważam, że nie ma nic piękniejszego niż różowe, tapicerowane welurem, meble wypoczynkowe. Taka aksamitna kanapa to moje marzenie!

Jedna z moich ulubionych, w bajkowym domu podziwianej przeze mnie Indii Hicks
Nie mogę przestać! Mogłabym pokazać wam setkę pięknych, różowych kanap. Zakończę więc moim ulubionym fotelem

A skoro już mowa o tapicerkach, zagłówek:

Ale róż to nie tylko bogate francuskie buduary

Nawet jeśli mielibyście spotkać się ze sprzeciwem waszych współdomowników, którzy nie życzą sobie różowego pitu-pitu w domu, w geście desperacji możecie pokusić się o przemyt i kiedy wszystko dokoła nurza się w poprawnych szarościach i beżach, wy od niechcenia odłóżcie na kanapę pudrowo-różwoy pled.

lub po prostu, wstawcie do wazonu kwiaty

Macie w domu coś oprócz różowych kwiatów?


Zdjęcia oznaczone moim logo zostały wykonane przeze mnie i wraz z publikowanymi przeze mnie tekstami są chronione prawami autorskimi.

– Jest mi miło, że czytasz mojego bloga.

Zaproś swoich znajomych, lubię gości! –

Zapisz