Zebra glamour brzmi dość zaskakująco w kontekście mojego bloga. Glamour nigdy nie był moją ulubioną częścią świata, zwłaszcza ten nasz swojski nadwiślański. Zebra bohaterka jest tymczasem przykładem glamour właściwego, połyskującego złotem, designerskiego, odważnego, opierającego się kokieteryjnie ramieniem o sztukę.
Czytaj dalej