Kończy się wyjątkowy rok. Z pewnością pojawi się wiele podsumowań i refleksji. Mnie samej również trudno oprzeć się rozważaniom. Moje tegoroczne świąteczne dekoracje są także pewnym wyrazem refleksji nad mijającym rokiem.
Czytaj dalej
Kończy się wyjątkowy rok. Z pewnością pojawi się wiele podsumowań i refleksji. Mnie samej również trudno oprzeć się rozważaniom. Moje tegoroczne świąteczne dekoracje są także pewnym wyrazem refleksji nad mijającym rokiem.
Czytaj dalejZostawiam wam dzisiaj jesienny stół, trochę w ramach przeprosin za długie milczenie, trochę na pożegnanie lata, a najbardziej po to, by zainspirować was do kolorowego nakrywania do stołu.
Jaki jest ten nasz kolor we wnętrzach? Takie swobodne rozważania snułam sobie jedząc dzisiaj rano kolorowe śniadanie: truskawki z pieczywem i bitą śmietaną, w towarzystwie pachnących różowych piwonii.
Ten, komu kwestie wyposażania domu leżą choć trochę na sercu, już zapewne wie, że Zara Home proponuje w tym sezonie świat w kolorach blue and white. Powinnam rwać włosy z głowy, wycisnąć portfelik co do grosika i gnać co tchu, by wykupić całą kolekcję? Otóż nie! Don’t panic! Keep calm i ciesz się tym, co masz.
Teraz, gdy wielu z was ma już w domu przystrojone choinki, wszystkie ozdoby, obmyślone kolory dekoracji, z pewnością chętnie rzucicie okiem na małą inspirację, drobną podpowiedź, jak udekorować świąteczny stół. Myślę, że płatki śniegu w bezśnieżne święta, sprawią wszystkim odrobinę radości.
Dzisiaj będzie nostalgicznie. Tęsknię za bielizną stołową. Gdzie się podziały białe, wykrochmalone, bawełniane i lniane obrusy? Pragnę powrotu tekstylnych serwetek rozkładanych do posiłku na kolanach!