Dzisiaj zapraszam was na opowieść, której bohaterem będzie pierwsze mieszkanie Gosi. Znacie te emocje, kiedy po raz pierwszy można decydować o tym, czym wypełnią się cztery kąty? To balansowanie między marzeniami a możliwościami (chociaż akurat ten rodzaj akrobacji towarzyszy chyba każdej inwestycji, nie tylko pierwszej).
