Brąz we wnętrzach ma w Polsce złą sławę. W latach 90. rozpanoszył się w naszych mieszkaniach w formie topornych sprzętów w dość tandetnym wykonaniu. Nie umiem odtworzyć w pamięci, jak to się stało, że nagle wszyscy postanowili się go wyrzec, bo zaczął kojarzyć się z preclowatymi skórzanymi wypoczynkami i pretensjonalnymi niby-antykami z Holandii. Brąz we wnętrzach zaznaczył swoją obecność w postaci masywnych mebli, tzw. kolonialnych, przypominających ciężkie klocki bez wdzięku i urody.
Czytaj dalej