Za siedmioma górami, za siedmioma lasami, śnieżną zimową porą rozstawiano w Trydencie jarmarki bożonarodzeniowe. Świat wypełniał zapach grzanego wina i wędzonych wędlin oraz gwar rozmów i świątecznych melodii. Nikt się nie dziwił, że w tym niezwykłym miejscu figura Świętego Mikołaja stała obok palmy na tle skalistych Dolomitów.
