Niesamowite, jakiej zmianie uległa oferta na rynku wnętrzarskim w ciągu zaledwie trzech lat. Zaczęłam przeglądać kolekcje Seart Meble i stwierdziłam, że dzisiaj, to ja bym sobie dopiero poszalała z zakupami!

Niesamowite, jakiej zmianie uległa oferta na rynku wnętrzarskim w ciągu zaledwie trzech lat. Zaczęłam przeglądać kolekcje Seart Meble i stwierdziłam, że dzisiaj, to ja bym sobie dopiero poszalała z zakupami!
Cyceron powiedział: “Jeśli masz ogród i bibliotekę, masz wszystko, czego potrzebujesz”. Ogród zaczęłam zakładać rok po wprowadzeniu się do nowego domu, na biblioteczkę musiałam poczekać kilka lat. Moja biblioteczka w stylu hamptons za chwilę będzie obchodzić swoje trzecie urodziny.
W pierwszym dniu wiosny zabieram was na zewnątrz. Zobaczmy, jak wyglądają ogrody w Hamptons. Prace ogrodowe właśnie ruszyły, może warto wprowadzić parę zmian wokół domów?
Obrazem, który mnie ostatnio prześladuje jest kropla błękitu na rozległym białym tle. Widzę to na inspiracjach w Pinterest, na Instagramie i wokół mnie. Wszędzie widzę dużo bieli i małe niebieskie akcenty. Może widzę też inne rzeczy, ale chyba tylko ta kombinacja jest w stanie przykuć moją uwagę.
Od kilku dni zastanawiałam się, o czym napisać 31 grudnia, kiedy wszyscy myślą już tylko o tym, by powitać Nowy Rok, szykują kreacje, fryzury, makijaże i stoły. Myślałam o jakimś szybkim przepisie, ale z pewnością macie już gotowe i menu, i wszystkie potrawy. Za późno na porady na temat przystrojenia domów i stołów. Podsumowanie roku? Tak banalnie?
W zeszłym tygodniu napisałam wam o świętach blue and white i że choć uwielbiam to zestawienie kolorystyczne, nie zdecyduję się na taką aranżację, nie dlatego, że wydaje mi się mało świąteczna, ale dlatego, iż jest moim zdaniem przekombinowana. Jak zatem powinno moim zdaniem wyglądać idealne Boże Narodzenie (w warstwie dekoracyjnej, oczywiście)? Oto 5 składników.
Nie mogę już wytrzymać! Robię pierwszą przymiarkę do świąt. “I’m dreaming of a blue and white Christmas” – mogłabym zaśpiewać, ale nie zaśpiewam z dwóch powodów. Po pierwsze, mam litość dla waszych uszu, po drugie: co za dużo to nie zdrowo, nie zamierzam zrobić z domu przebierańca. A jednak… biało-niebieski zestaw pięknie wygląda na tle zielonych gałązek… Znalazłam kompromis!
Przeglądam sobie jesienne inspiracje z Long Island i dochodzę do wniosku, że o ile wakacyjna aura, zdominowana przez nadmorski koloryt, może dość znacząco różnić się od tego, co mamy na co dzień za oknem, o tyle jesień w Hamptons zdaje się być bardzo swojska.
Mój umysł został zbombardowany pomysłami. Każdy z nich tak bardzo mi sie podobał, że nie wiedziałam, od którego zacząć realizację. Dlatego wzięłam się za wszystkie naraz. Siedzę teraz zagrzebana po czubek głowy w bałaganie i materiałach. Ale nie martwcie się, niech ja się nie martwię. Poradzę sobie z tym, dajcie mi tylko trochę czasu. Ile dokładnie? Nie mam pojęcia! Metamorfozy w toku.
Dawno nie było o Hamptons. Czas nadrobić zaległości. We wpisie znajdziecie dużą porcję inspiracji, a na nich drewno w stylu hamptons. Chciałabym wraz z wami przyjrzeć się bohaterowi drugiego planu, szarej eminencji, chciałoby się rzec, ale tym razem nie będzie tu nic o szarości.