Jeśli śledzicie moje Insta Stories, zauważyliście, że projekt “małe mieszkanko” nabrał znowu tempa. Dzisiaj pod lupę idzie sypialnia w kawalerce. Pokażę wam, czym dysponuję i jakie mam plany.
W chwili obecnej sypialnia to właściwie ściany i podłoga. Pomieszczenie jest bardzo małe, ma niecałe 10 m2. Niewątpliwą jego ozdobą jest wyjście na balkon, ale niestety, stanowi to również dodatkowe utrudnienie, ponieważ rozplanowując przestrzeń, muszę przewidzieć miejsce, w którym będą otwierać się drzwi balkonowe.
Sypialnia w kawalerce to zawsze ten sam problem – minimalna powierzchnia. Jak ją zaaranżować, aby układ mebli prezentował się godnie? Szerokość pokoju to 2,5 m, aby ustawić w nim centralnie łóżko, mogę celować wyłącznie w tzw. półtora miejsca, czyli łóżko o szerokości 140 cm, co, wbrew nazwie, daje całkiem przyzwoitą powierzchnię do spania dla dwóch osób. Przy takim ustawieniu, po obu bokach łóżka pozostanie miejsce na niewielkie stoliki nocne.
Sypialnia w kawalerce
Oto, jak sypialnia wygląda teraz:
Mam dobrą bazę w postaci podłogi (Citydesign) i ścian w kamiennej szarości. W mieszkaniu samoistnie zaczęło mi się przewijać złoto jako dodatek i myślę, że tak już zostanie. Dlatego na ścianie sypialni zawisło lustro Sunburst ze Sweet Living.
Czas na łóżko. Na poszukiwania wybrałam się do salonu materacy i łóżek Dobre Materace przy Alejach Jerozolimskich 245 C, na przedmieściach Warszawy, w miejscowości Opacz Kolonia.
Wybór łóżka wydawał mi się prosty – znajdę wymarzony zagłówek, dobiorę wymiary i załatwione. Nieprawda, łóżko to mebel bardzo skomplikowany, a o jego jakości decyduje bardzo dużo czynników. Odwiedziny w Dobre Materace stały się dla mnie doskonałą okazją, żeby dowiedzieć się więcej na temat stelaży, materacy, mechanizmów podnoszenia łóżek (w przypadku pojemników pod materacem). Wybór zagłówka to wisienka na torcie, ale skomponowanie całości zajmuje trochę czasu. Na szczęście właściciele służą fachową i sympatyczną pomocą.
Chciałabym podzielić się wami tą wiedzą, zacznę jednak od nakreślenia projektu.
Impulsem było zdjęcie sypialni z profilu instagramowego Jane_athome

Zdjęcie pochodzi z profilu Jane_athome
Nie zamierzam powielać pomieszczenia ze zdjęcia. Traktuję je jako inspirację.
W salonie Dobre Materace skupiłam swoją uwagę na łóżkach kontynentalnych, między innymi dlatego, że są najbardziej kompaktowe, ponieważ obrys mebla nie poszerza się, jak w przypadku klasycznych łóżek, o ramę, w którą wchodzi materac.
Łóżka oferowane w Dobre Materace to produkty firmy Koło. Zanim opowiem, na co się zdecydowałam, chciałam Wam pokazać model, który bardzo mnie zachwycił. Niestety, nie mam na niego wystarczająco dużo miejsca. To model BOX 171. Bardzo kobiecy. Na smukłych nóżkach. Laureat wyróżnienia z 2015 roku.

Zdjęcie pochodzi ze strony producenta M&K Foam

Zdjęcie pochodzi ze strony producenta M&K Foam
Jak wam się podoba?
Salon Dobre Materace obeszłam dookoła kilka razy. Robiłam przymiarki kolorów, oglądałam rozwiązania mechanizmów, materace, poszycia materacy i oczywiście tkaniny obiciowe. Za każdym razem wracałam do zagłówka obitego tkaniną nr 20165. I tak już zostało, chociaż sam kształt zagłówka będzie nieco inny.
Nie mogę się doczekać! Terminy realizacji są zaskakująco krótkie (przynajmniej w porównaniu do innych mebli). Najdalej za dwa tygodnie łóżko powinno być u mnie! Jestem bardzo podekscytowana!
Tymczasem kontynuuję prace nad aneksem kuchennym, o czym wspominałam wam już na IG.
Zdjęcia oznaczone moim logo zostały wykonane przeze mnie i wraz z publikowanymi przeze mnie tekstami są chronione prawami autorskimi.
– Jest mi miło, że czytasz mojego bloga.
Zaproś swoich znajomych, lubię gości! –