Za kilka dni Halloween. Zauważyłam, że bardzo dużo osób usiłuje stawić dzielnie czoła problemowi. Jak zjeść ciastko i mieć ciastko? Tzn. jak się bawić w Halloween, lecz nie dać się ogłupić (kolorom, formie, tradycji…) Były juz niepomarańczowe dynie. Teraz będzie pomarańczowy bez dyni.
O szlachetnie urodzonych zwykło się mówić, że mają błękitną krew. Nawiązywało to do ich chorobliwie bladej skóry i prześwitujących przez nią błękitnych żył. Na szczęście ten stereotyp arystokracji pozostał tylko w warstwie semantycznej, dzisiaj szlachetność kojarzymy z wysoką jakością, ze zdrowiem, z wyrazistością i ze smakiem. Z kolorami jesieni? Też.
Czy wiecie, że nasycony oranż z nutką brązu ma swoją nazwę odwołującą się do jednego z największych domów mody i designu? Określa się go jako hermesowski pomarańcz. Pełno go dookoła – leci z drzew, ustawił się rzędami na straganach. Taki pospolity. Taki szlachetny.
Tak, wracam do Hermèsa, bo nie mogę się oprzeć jego urokowi.
Kto z was ma w domu coś pomarańczowego? Nie jest to ani kolor hit ani w ogóle łatwy kolor. A może po prostu jest to kolor zaniedbany? Zebrałam garść inspiracji w tonacji oranżowej. Uczciwie mówiąc, nie wszystkie propozycje przedstawiają dokładnie hermesowski pomarańcz. Ten, jak wspomniałam, to odcień palony, z nutka brązu. Gama oranżów jest bardzo bogata. Znajdziemy w niej tonacje bardzo zbliżone do koralowego, które nie są już tak trudne i niecodzienne w aranżacjach.
Typowy hermesowski pomarańcz jest najczęściej zestawiany z szarym i to połączenie jest najbardziej wyrafinowane. Na inspiracjach znajdziecie również tak dosłowne cytaty z hermesowskiej szaty graficznej, jak czarne ramy. Jak dla mnie zbyt dosłowne, ale jeśli traktować je z przymrużeniem oka, niczym zabawę formą, mogę się na nią zgodzić… choć nie u siebie.
Najłatwiejszym i najwdzięczniejszym dla mnie połączeniem jest pomarańczowy z bielą.
Jak sądzicie?
Hermès Orange
Drzwi
na dzień dobry. W jasnej oprawie, ze złotymi dodatkami.
W połączeniu z bielą pomarańczowy jest niemal tożsamy z koralowym. Widzicie białe koralowce na stopniach?
Hall
Pudełko po produktach Hermèsa? Nie, ściana w holu. Waszym zdaniem odwołanie jest zbyt dosłowne?
Kolor ten dobrze prezentuje się w klasycznych stylizacjach, w połączeniu z antykami.
Ale jest także wdzięcznym tworzywem we wnętrzach nowoczesnych. Złoto niezmiennie dodaje mu szyku i podkreśla szlachetną barwę.
Pomarańczowy z szarym, lecz wciąż jeszcze mocno rozjaśniony bielą.
Kuchnia
Tu na ścianach glazura Hermèsa w towarzystwie bieli, soczystej zieleni i grafitu wpadającego w czerń. Kropką nad “i” są złote akcesoria.
Wiernie oddany odcień hermesowskiego oranżu.
Pokój dzienny
Klasyczny regał-blibliteczka w kolorach pomarańczu i szarości.
Ciepły brąz bardzo często staje się kolorystycznym uzupełnieniem dla oranżowych aranżacji. Zamiast dobrze znanych czarnych lamówek, te same tylko w wersji orange.
Mały delft jeszcze nikomu nie zaszkodził.
Jadalnia
Kącik do czytania
Przestronny
Kameralny
Sypialnia
Tu znowu pomarańcz na granicy z koralowym, dlatego tak dobrze gra z różem.
Dla niezdecydowanych plan minimum: kwiatuszki w wazonie i akcenty na obrazie.
Pokój dziecięcy
Łazienka
Powyższa łazienka to moja faworytka wśród dzisiejszych inspiracji!
Koralowe koralowce? Czy po prostu pomarańczowe owoce morza?
Tu dość swobodna interpretacja połączenia pomarańczowego z szarym. Jest coś intrygującego w tej łazience.
Werandy i tarasy
Garden stool zamiast dyni?
Detale
Bardzo szlachetnie, bardzo szykownie!
I oto wspominane pudełeczko Hermesa we własnej osobie!
Pojawiające się i znikające płaszczyzny – w zależności od perspektywy widać mniej lub więcej koloru. Jak wam się podoba taka zabawa?
Wolicie oranże tylko sezonowo, na czas złotej polskiej jesieni, czy wprost przeciwnie – macie je w swoich domach przez cały rok, bez Halloween w tle.
Źródło zdjęć: Pinterest
– Jest mi miło, że czytasz mojego bloga.
Zaproś swoich znajomych, lubię gości! –