Ceramika Hamptons – wstęp do biało-niebieskiego szaleństwa

Kto był choć raz na moim blogu, już wie, że biało-niebieskie naczynia to coś, do czego mam ogromną słabość. Z tego, co mi wiadomo, parę osób udało mi się już zarazić. Uwaga, zarażam dalej!

W pierwszym moim wpisie nakreśliłam bardzo ogólnie motywy typowe dla coastal style oraz dla jego eleganckiej wersji hamptons. Nieodłącznym elementem wnętrz urządzanych w stylu nadmorskim jest ceramika, która w przypadku wyrafinowanych stylizacji ustępuje miejsca porcelanie. We wnętrzach jest obecna zasadniczo w trzech postaciach:

  • wazony i amfory

 

  • lampy

 

  • stołki

Jeśli chodzi o formy, amfory i wazony są zbliżone do kształtu gruszki i mimo że przeglądając inspiracje znajdziemy nieskończenie wiele różnych egzemplarzy, kanon jest tu dość jasno ustalony. Nie ma wariacji ani udziwnień. Typowo chińskie naczynia z przykrywkami, przypominające amfory z basenu Morza Śródziemnego, to pojemniki na imbir. Jeśli chcecie znaleźć ich więcej, przeszukujcie zasoby internetu pod hasłem ginger jar.

Lampy stołowe to nic innego, jak dokładnie takie same wazony przykryte abażurami w kształcie cylindrów (te podobają mi się najbardziej!), ściętych stożków i kielichów nawiązujących formą do azjatyckiej pagody. Abażury są często zwieńczone metalową kulą. Zdobią konsole i stoliki nocne.

Stołki ceramiczne przywędrowały do wnętrz prosto z ogrodów, zachowując w nazwie swoje pierwotne przeznaczenie (garden stool). Przyglądając się kształtom, znajdziemy albo rozmaite baryłki, zdobione biało-niebieskimi deseniami, gładkie bądź ażurowe, albo słonie. Umieszcza się je na werandach, w altanach, ale również w salonie, jako stoliki kawowe i stoliki boczne przy sofach i fotelach; w sypialniach, jako stoliki nocne oraz – ze względów i estetycznych, i praktycznych – w łazienkach i w kabinach prysznicowych. Gdziekolwiek się znajdą, nadają pomieszczeniom świeżego charakteru z silną nutą podróżniczych sentymentów.

W praktyce wygląda to następująco.

Pod względem faktury ceramika hamptons może być gładka lub ażurowa, co łatwo zaobserwować we wszystkich trzech grupach. Kolorystyka nie stanowi zaskoczenia. Podstawą jest biel, której towarzyszy pełna paleta błękitu, od najbledszego lazuru, poprzez turkusy aż po graniczące z czernią navy blue. W większości desenie zdobiące ceramikę są inspirowane motywami dalekowschodnimi, przedstawiają smoki lub ulubione azjatyckie kwiaty: chryzantemy będące symbolem długowieczności i radości, piwonię będącą metaforą płodności, czy też sakurę – nierozłącznie kojarzony z Japonią kwiat wiśni. Z bogatą ornamentyką azjatycką chętnie zestawia się przedmioty dekorowane prostymi wzorami geometrycznymi.

Ceramika dopełnia nadmorskie wnętrza na zasadzie harmonii, nie pełni funkcji mocnego akcentu kolorystycznego, lecz łagodnie komponuje się z tłem. A mimo to skupia na sobie uwagę, urzeka, zapada w pamięć.

Spójrzmy jeszcze na koniec, co ma nam do powiedzenia Ralph Lauren:

 

Co z tego możemy mieć u siebie? Zajrzałam do paru ulubionych sklepów i oto, co znalazłam:

1 i 4 – Mint Grey; 2 i 5 – Manufaktura Stylu; 3 – Zara Home; 6 – Home & Moods; 7, 8 i 9 – Mozaikowe.pl


Nie wiem, czy was zmartwię, czy ucieszę, ale to jeszcze nie wszystko, co chciałabym wam powiedzieć o biało-niebieskiej ceramice. W związku z czym…

…to be continued


Źródło zdjęć: Pinterest, Mint Grey, Manufaktura Stylu, Zara Home, Home & Moods, Mozaikowe.pl

Follow my blog with Bloglovin